EN | ES |

1031

1031


Javascript seems to be turned off, or there was a communication error. Turn on Javascript for more display options.

index   < Page >

15

^gmenu,,

20

86 Kapitola LVIII.

pufftij gde od Geruzalema do Gefycho okowan rzetieży. A tu, an w okowach hledij na to, fynowe geho zbiti; Pak gemu oczy wylupenie a tak flep weden do Babylona. Źaloftne gt to bylo.

Prawiet geft takeż Zaloftne, ktoZ zrży na to w prawe milofti, kak gt ten (lid) zwlafftie boży prowinnil, że geft w fwietfke zaffel obyczege a z klaffterow (wiet vczinien. Ale, at o tiech nemluwim dale, nechat to rzku obecznie ke wife, z nichz y febe newynymam. Neb gfucz krzeftiane, magicz ftati wffy fnaZnofti po dobré (str. 175) wiecznem onoho fwieta, A w tee fnaznofti negednu bychom zakufyli duchownie chuti, kdyz bychom byli w prawem duchowenftwie, zpiewagicz yako w fwe zemy fladke piefnyczky fyonfke: To netbame ftawu fweho, Po tom ftogime, to oblibug€e, Jakoż widime do lidu toho, geffto nezna boha, AZ y budem wffie wieczy w Babylonie. Neb babilon flowe fmieffka A kral Babylonfky dyabla znamenawa, genz kraluge nade wffemy fyny pychy, geffto $t pofobcze tiechto, w nichz mnozy mieffegi prawdu s krzywdu; ale dale prowedly krzywdu, neż by mohla o foby(e) fama, a tak rzku: Kdyz fie budem tiech lidij przidrzeti, geffto neznagy boha w tom neb w ginemü ten zly kral (ny) vwede hlube w fwe kralowftwo, w fwiet dale zapleta a vwieże diwnie zamatky rozlicznymi. A mnozy budu zbiti, mnozy hladem feydu, za- ffkudnucz a w chut nemagicz bozieho flowa, a niekterzy w tom wiezeny zemru. A take niekterzy, acz y w Babylonie, acz pofobie wieczy fwietíke a tielefne, wffak w bazny bożie, Jakoz babylonfke wieczy Daniel gednal, wffak byl dobry. Neb take fu byli niekterzy wedeni do babylona ne pro fwu wynnu; Ale aby tam gefftie miel lid od nych navczenie, aby wiernie fluzyli bohu, aby boh ge nawratil w gich zemy. Takezt fu lide niekterzy, gefftot, pofobiecz fwietfke wieczy, wffak podle boha magy weffken duchowni vmyfl, yakoz fem drziewe k gine otazce mluwil o tom. To pak, geffto gt kral zydowfky yat, kdyz pufty biezal (str. 176) dolow z Geruzalema do Gerycho, muož byti po- dobnoft; Geffto niekto, byw nad gyne w duchowenftwi, oderzka fie fwieta, wlafty flyb vczinie bohv, Y poyde dolow z Geruzalema po puffti do Gerycho. Opuftiw wieczy fwietfke, y bude fie { nymi obierati, pofobie ge, dolow gda do pokoge duchownieho k zadoftem tielefnym, geffto hynu. Gynet by bylo, ktoz by ffel, acz y po tež pufftij, ale wzhoru, z Gerycho do Geruzalema; Nebot fem w one gine pomluwie prawil: Diet (waty Rzehorz, że w potrzebu toho tij, geffto fu pini darow duchownich, magy blyznim y w tielefnych po- hodach pofluzyti. A tot by bylo wzhoru giti po puffti; ale ktoż dolow gde od pokoge duchownieho, geffto gt znamenan Geruzalemem, k zadoftem fwym tielefnym, geffto hynu a mienie fie yako miefiecz, w to fie vpleta, geffto gt opuftil: tent bude yat yako kral onen, Ze gey popadnu fwietfke zadofti a lopoty swieży; a pe(ka) fie y o ny(e) A bude okowan rzetiezy [a pecze y ony a bude okowan rzetiezy] zleho obyczege. a ztepe neprzietel przed oczima geho fyny geho, an hledij na to, kdyz drzewnie dobre fkutky geho tak vmrtwi, Ze nebude w nich moczy vtiechy mieti. A gefftie tomu rozomiegie, neyfa flep owffem, Zel mu bude, Yako fmrt wida fwych wybornych fynow, wzdechne; Ale, zlym fa vwazan obyczegem yako rZetiezem, takz to y ftrpy,

5 Az pak y oczy wylupy gemu A tak oflepy, ze zlemu fprawy, by dobre bylo,


Download XMLDownload textManuscript line viewFacsimile