Facsimile view
977
495
500
54°
510
Anzelmus. 151
Dyegy gemu yan wyduczy,
Neb gyelt wydyel boha [weho muky,?)
Spafytele krzeftanfkeho,
A ten gyeft dnes zyw y bude do dne fudneho ;
w gyerulalemye gyelt przyebytek gyeho:
Tu gía, any gyedenye any pytye pozywa,
Gedno na kazdu fobotu tyelo bozye przy-
gyma.
Anzelmus: Myla pany, racz powyedyety wye-
cze,*)
kam potom podyechu twe dyety??)
Marya: kdyz vzrzyechu, genz nemuoz krzy-
zye nelte,*)
kazachu fymonowy, geffto gdyelle ze wffy,*)
na [wogy pleczy wzyety,
Ne proto meho fyna lytugycze,
Ale zez9) gyey byechu vmdlyly, byczugyeze.
Anzelmus: Gellcze my to — powyez o nyem,
Gdyechuly kterzy po nyem?
Marya: lakz kdyzto zlodyegye wyellye, tak
[ye po nyem brachu,
gducze za nym, kamenym nan metachu,
A mnohe czne zeny plakachu.
A muoy [yn, zeny plaezyeze wydye,
Obratyw fye, gym powyedye:
wy wlfyeczky dczery, placzte [amy na [ye
A na [we dyety naywyecze,
") Nejspise za: muky boha [weho. — ?) Presmyknuto
snad, za wyecze powyedyety. — 3) Za dyetye. — *) Za ne-
fiy. — 5) Za tím rasura, — 9) Snad za ге.