Facsimile view
977
130
135
140
145
Anzelmus. 165
ftaly (ye tu ktery dyw?
Marya gyemu odpowyedye:
Aby gyey za prawy buoh myely, Iezus mal-
chowy
vcho przylepy A tak powyedye petrowy:
Petrze, wdyey [woy mecz w noznyczye, yakz
naylpyelle muozelf,
Obak my nycz nelpomuozelf.
Willyczkny, ktoz meczem bez potrzyeby bo-
yugy,
wffyezkny od meczye [chozugy ;
ktoz na druzczye!) mecz bez wyny wynyma,
Ten rad od meczye [mrt wzyma.
Bych chtyel ya, beze wllyeho roka
Pomltyl bych [ebe we mzyeny oka.
Apofftoly byechu plny ftrachu, ?)
Tu [we wyery nelchowachu,
ynhed [ye na byeh oddachu.
Anzelmus gye otaza: Bylalys, myla pany, przy
tey1*) przyhodye?
Marya: Nebyla gíem.
Anzelmus: Procz?
Marya odpowyedye: Nebylo podobno k tomu,
Bych w noczy byla kromye domu,
Nebo [ye to w noczy dalo,
Ny by my [ye to podobno zdalo, |
By ktera w noczy czna zena
') Prvé z pfedéláno z c. —- ?) Zdà se, Ze tu chybi
verá, — ?) Pfedéláno z przytom, + nemá se čísti.