20
9
or
4 Kapitola IT.
nad to wyborniegie, nezli moz kto powiedieti neb pomyfliti. A tak, co Buoh
nenie, naleznete, Ale czo gest, toho nemozeme doľahnuti. Neb kakz kto mož
naywietézi welebnost pomyfíliti, wzdyt $t nad to; wegdi czlo*, iakż moż,
k frdczi wyfoke?, (str 7) nad tot Buoh powyffen bude. Protot fu mnozy blu-
dowe pohanffti wyffli y kacziefffti, eZ w fwych vmyflech, wymyfflecz fobie
Boha takto neb takto, rzekli, by to Buoh byl. Anoy to fmyfl, fwoy nefmyfl
znati a netozum, EZ nam $t nelze zrzieti w iafnoft flawneho Bo[h|zftwie
A w ten kakys blefk duchownie toho kakehos wnitrznieho fwietla, w niemzto
$t Buoh, k niemuz nelze prziftupiti; Ale w pokorze zaflużime, fylnu drżiecz
a prawu kfeftianfku wieru, eż opatfime Boha fwe? fkrze krifta pana naffeho,
když budeta nam aż do Żzifta frdecznie oczi vczifftienie w onom v wiecznem
kralowftwu ge?; Acz wffak hrziech nas do koncze neoflepi, cz bychó, gehoż
Buoh neday! proczkoli Boha zapomnieli, nade wffe ge? v wiefe prawe ne-
milugicz. A tak die pifmo: Nevwierziteli, nefrozumiete. Protoz, dietki, o te
tak wyfoke wieczi s bazni a s ftraché a s fkrownofti fluffie myfliti y mlu'i,
A welmi fnaznym vchem w naboznem frdczi a s milofti, ne z wieteczftwa,
pofluchati; neb nenie bludu nebezpecznieyffie? nezli w t6, czoy Buoh, zablu-
diti, To za Buoh wzieti, gefto nenie; Nicz tiezffie? než te tak fwechowane
wieczi rozumem dofieczi; Nicz take vžitecznieyffie? [gie] nemožz byti nalezeno,
než czo kto wiernie, pwie, bez bludu moz poznati o flawnem Bohu. A protož,
ktoz ma f kym bezpecznie o takych wieczech rozmluwati w Bożi milofti neb
ézifti, Vézin, iakot y .S. aug? die o fobie w kniehach o fwate trogiczi, fka:
Neoblenimt fie, kdez chybam, tazati; anizt fie ftydieti budu, (str. 8) Kdež bych
pobludil, dati fe prawdie nauécziti. A takez, ktoż mie flyfii neb czte mee
kniehy, kdeż geft gift fe mnu, tu drź fe mnu; kdeż chyba, totiež kdez pozna,
żey bludil drziewe, ginak mniew neż geft, wrat fe ke mnie; A kdeż moy
blud pozna, nawed :mie. A tak gdiem fpolu ceftu milofti, k toY wzdy tahnucz,
o niemz pifmo die: Hledayte wzdy twarzi geho 1c.
KTERAK SKRZE BOHA WSSELIKA WIECZ A BEZ NIEHO NICZ GT VCINIENO,
A coZ GEST BUOH, KUDY NAYBLIZ K GE? POZNANI PRIGITI?
Y TIEZI DIETI. II. KA.
A geft Buoh obeczen w rzeczi, a tak geft dalek, aby, czo geft, po-
znan mohl byti?
OrEcz. Tot tak owffem, o niemż mluwime, gehoz wieme, eż geft, Ani
fe da myliti rozü, by nebylo Boha. w fwe gía zawrzien welebnosti, wybiehl
gt wyííe wífie wieczi nad naà rozü, eZ, co by buoh byl, nedofiehné. A tak rzekl
$t Buoh fkrze proroka: Jakoż zwyffena glu nebefa od zemie, takeż gfu wzwy-
ffeny me czefty od czeft waffich À myfflenie ma od myfflenij waffich. A wffak
milofrdny pan hofpodin, gemuz gt rozkoś byti s fyny lidfkymi, aby oni w niem
rozkoś mieli a kochanie fpafitedlna, prawil a vkazowal lidem, czo geft: Ne
by wplnie lide, czo gt, ftihnuti mohli; Ale, iąkoż fem fekl, kratochwil mieli