s-3
| - A czemu miał pójść? |
s-4
| - A gdzie jest? |
s-5
| – A jak myślisz? |
s-6
| A Janio tymczasem pracował w swoim gabinecie. |
s-7
| – a jeszcze chciałem zapytać o szefostwo, to jest tylko ta jedna osoba ? |
s-8
| – A kto go tam wie? |
s-9
| - A może jemu kocicy zachciawszy sia?! |
s-10
| - A nas co to obchodzi? |
s-11
| A nowe, dwupokojowe mieszkanko otrzymali państwo Sknerowie. |
s-12
| A pan poseł powiedział, że nie chce Polski zaściankowej. |
s-13
| A Piotr tylko zwiesił głowę. |
s-14
| A potem wieczór przyjdzie. |
s-15
| A potem zerwał się na równe nogi. |
s-16
| A przecież obserwujemy je niemal na każdym kroku. |
s-17
| A ptaki jakby wymiotło, najmarniejszego wróbla nie spotkałeś. |
s-18
| A ten jak gruchnie! |
s-19
| a teraz jakoś nie wiem.. |
s-20
| - A teraz odwodzi lud! |
s-21
| A to grozi bezpłodnością. |
s-22
| A więc to nie były czcze pogróżki z jego strony, naprawdę miał zamiar wywieźć dziecko. |
s-23
| A wtedy życie staje się piekłem. |
s-24
| a za światło ile pani miała? |
s-25
| Aby mnie zamordować, wystarczyłoby dwóch żołnierzy. |
s-26
| Aby szybko rozpoznać żołnierzy desantu, należy zawczasu ustalić znaki rozpoznawcze. |
s-27
| Adam skoczył na pomoc. |
s-28
| Aga cały czas pyta, czy nie będę się nudził. |
s-29
| Aga słucha. |
s-30
| Akceptuje naszą decyzję! |
s-31
| Albo idą do miejscowego hotelu, biorą pokoje i kobiety. |
s-32
| Albo schować w ustronnym włoskim klasztorze. |
s-33
| Ale Angus rozumiał tych ludzi bardzo dobrze. |
s-34
| Ale była to już zupełnie inna opowieść. |
s-35
| Ale było mu z tym dobrze. |
s-36
| – ale co dlaczego nie wiem ? |
s-37
| Ale czy się tam dostaniemy? |
s-38
| Ale czy to była prawda? |
s-39
| Ale demon w intuicji podpowiada mi, żebym był ostrożny. |
s-40
| Ale gazety piszą nie tylko o osiągnięciach swoich pięściarzy. |
s-41
| Ale goście znów się mobilizowali. |
s-42
| Ale i tutaj lekarze rozkładają bezradnie ręce. |
s-43
| - Ale ja mówię o codzienności. |
s-44
| Ale ja to dokończę, bo to jest ważne. |
s-45
| Ale jak mi się ta książka nie podoba. |
s-46
| Ale jak pan woli. |
s-47
| Ale jego siostrę trochę osłabił. |
s-48
| Ale Krzysztof chciał się dowiedzieć więcej. |
s-49
| Ale króla kruków już nie było. |
s-50
| – ale ma już ? |
s-51
| - Ale ma pan nadzieję? |
s-52
| - Ale mama siedzi! |
s-53
| - Ale może charakter czasu zależy od indywidualnej biografii. |
s-54
| Ale naukowcy postanowili to sprawdzić. |
s-55
| Ale nie posunie się. |
s-56
| Ale niekiedy zdarzają się i inne. |
s-57
| Ale niezależnie od tego wniosku powiedział Pan w Sejmie, że Oleksy przekazywał dokumenty świadomie. |
s-58
| – ale no dobry jest skubaniec.. |
s-59
| – ale on był w jakim miejscu? |
s-60
| Ale przedstawiciele LOT-u twierdzą, że to czysty przypadek. |
s-61
| Ale tamten potrząsnął głową. |
s-62
| Ale teraz jego profil na ścianie przypominał złośliwe rysunki. |
s-63
| – ale też są zajęci. |
s-64
| Ale to niczego nie zmienia. |
s-65
| – ale to się naprawdę nie liczy. |
s-66
| Ale to z pewnością nie był śmiech żadnego z aresztowanych. |
s-67
| Ale trochę się wstydzę... |
s-68
| Ale twój Wicio ma jeszcze jeden problem. |
s-69
| Ale w samym centrum zmniejszyła o dwie trzecie. |
s-70
| - Ale wymyślić coś przecież można. |
s-71
| - Ale zostawmy go. |
s-72
| Ależ bardzo chcielibyśmy! |
s-73
| Alina chwyciła Jerzego za rękę. |
s-74
| Analiza wykazała, że powód zawsze był ten sam. |
s-75
| Andrew jej to wytłumaczył. |
s-76
| Angielscy archeolodzy porównali malowidła Buszmenów z malowidłami w jaskiniach francuskich. |
s-77
| 'Antoni był człowiekiem niewątpliwie serio. |
s-78
| Apetyt mu zawsze dopisuje. |
s-79
| Arcybiskup Kominek i kardynał Wyszyński zwyciężyli. |
s-80
| Artykuły te pracownicy kupują za własne pieniądze. |
s-81
| Asfaltowa nawierzchnia ulicy zostanie odtworzona jednak dopiero za kilka dni. |
s-82
| Aż pęcznieję z dumy. |
s-83
| Aż w końcu podział ten został przezwyciężony. |
s-84
| Aż wreszcie otworzysz mi ty. |
s-85
| Bandyci się chowali a policjanci starali się ich wyłapać. |
s-86
| Bandyci wsadzili ją w Szczecinku do pociągu. |
s-87
| Bardzo dobrze spisali się na Francorchamps kierowcy Williamsa. |
s-88
| Bardzo mi się podobała. |
s-89
| Bardzo proszę... |
s-90
| Barmanka otwiera butelki. |
s-91
| Bawią Cię moje zalety, jak bawiły ojca. |
s-92
| Bał się mówić wprost, nie wiedział, jak to zrobić. |
s-93
| Bestia wyjdzie na wolność? |
s-94
| Bez litości oblali pasażerów. |
s-95
| Bez ograniczeń mogli oddawać się im jedynie uprzywilejowani obywatele. |
s-96
| 'Bez przestanku rozważaj twoje rzeczy ostateczne, a nie zginiesz na wieki! '. |
s-97
| Bezprawnie ją aresztowano! |
s-98
| - Bierz to pudło i uciekamy. |
s-99
| - Bierzesz? |
s-100
| Bilet kosztuje 4 zł. |
s-101
| Biologom z Białowieży udało się go uwolnić, nie wiadomo, czy zwierzę przeżyje. |
s-102
| Blondyn zaczął być zły. |